poniedziałek, 24 grudnia 2012

Wesołych!

Wesołych Świąt!!! Dużo zdrowia, szczęścia, radości, miłości, wiele prezentów i czego tylko sobie zażyczycie ;* Dodałabym Świąteczny scenariusz (nie tylko na tego bloga) ale nie wziełam zeszytu ze scenariuszami do Szkocji :( Ale obiecuje, że gdy tylko wrócę dodam. Jeszcze raz. WESOŁYCH ŚWIĄT!! :* Ola

środa, 5 grudnia 2012

13 scenariusz / 3 sezon byy Ola

BARDZO PRZEPRASZAM, ŻE NIE DODAŁAM WCZORAJ.
Brat musiał mi "zabrać" komputer ;/

<w drodze do kryjówki Rufusa>
Am. - Jesteście pewni, że to ta droga? Przez wakacje trochę się zmieniło.
E.- Tak. Pamiętam to otoczenie. Jak was śledziłem przyglądałem się temu miejscu dość dokładnie.
F. - Nie przypominaj.
Am. - Domek się wtedy zepsuł <patrzy ostro na Alfiego>
Al. - Przepraszam. Skąd mogłem wiedzieć, że drzwi rozwalą domek?!
N. - Ciszej. Jesteśmy prawie na miejscu.
P. - Pójdę zobaczyć czy Rufus jest w środku.
E. - Ja pójdę.
P. - Eddie. Ja idę i koniec. Co jak co ale znam Rufusa trochę dłużej niż ty.
E. - Dobra. Ale jak coś to krzycz.
P. - Ok
<Patricia skrada się do stodoły>
E. - Aby jej się nic nie stało.
Al. - A ty od kiedy taki opiekuńczy?
E. - Odkąd mi na niej zależy.
Am. - Ooooo... Jakie to...
<słyszą krzyk>
E. - Patricia!Musimy tam iść.
N. - Ale jeśli Rufus nas zobaczy to może się śle skończyć.
F. - Powinniśmy być ostrożni.
E. - Ol. Ale ja idę pierwszy.
<Sibuna idzie za krzykiem>
<na miejscu>
 F. - Mick!
P. - Znalazłam go! Wygląda okropnie.
<wszyscy widzą nieprzytomnego, całego we krwi, z głębokimi nacięciami na kletce piersiowej Mick'a>
F. - Ratujmy go. Zaraz się wykrwawi!
N. - Dobra. Eddie. Weź go. Fabian, Alfie, pomóżcie mu. Ja i dziewczyny pójdziemy przodem patrzeć czy Rufus idzie.
W. - Ok.
<Sibuna wypełnia swoje zadania>
Am. - Ciekawe gdzie on jest.
N. - Kto?
Am. - No Rufus.
P. - Rzadko to mówię, ale masz rację. Nigdy nam nie szło tak łatwo.
F. - To jest bardzo dziwne>
<wszyscy idą jeszcze przez jakiś czas>
E. - Czekajcie. Muszę odpocząć.
N. - Ok. Postuj. Ale max. 5 min.
E. - Dzięki <uśmiecha się>
<Amber idzie między drzewa>
N.. - Amber gdzie ty idziesz? <idzie za nią>
<po króciutkiej chwili>
Am. - Co to jest?
N. - O czym ty mówisz?
Am. - Otym <pokazuje na jedno z drzew>
N. - Nic tu nie ma. Wracajmy.
Am. - Ale to jest takie piękne.
N. - Amber, o co ci chodzi??

poniedziałek, 3 grudnia 2012

Niestety

Cześć.
Pewnie zastanawiacie się o co chodzi z tytułem.
Już wyjaśniam.
Niestety muszę wywalić Pati z tego bloga.
Od sierpnia nic nie dodaje.
Szkoda, że muszę to robić bo ją naprawdę polubiłam.

Ola ;D

P.S. Scenariusz będzie jutro. W sobotę i niedziele nie miałam czasu nic dodać. Teraz NA PEWNO będzie... Natalia (radocha ^^), jeśli to czytasz to wiedz, że jutro dodam też na twojego bloga :)

piątek, 30 listopada 2012

Wracam do życia!

Hej! ;D
Jeju, nawet nie wiecie ile we mnie energii!
A to dlatego, że... MAM INTERNET!
Nawet nie wiecie, jakie trudne było życie przez ponad tydzień bez internetu, tym bardziej, że płatny w telefonie się skończył! Grrrr...
No dobra, nie zanudzam (wiem jaka nudna jestem ;D)
Scenariusz pojawi się jutro ;*
Papa (muszę nadrobić seriale ;P)
Ola ;D

wtorek, 13 listopada 2012

Hej

Cześć.
Chcę was poinformować, że założyłam nowego bloga xD.
http://recenzjebyola.blogspot.com/
Jak sama nazwa wskazuję, będę recenzować blogi.
Zapraszam ;*
P.s. Scenariusz pojawi się jutro ;D

Ola

sobota, 27 października 2012

12 scenariusz / 3 sezon byy Ola

Hej.
Przepraszam, przeprasza, przepraszam, że wczoraj nie dodałam tego scenariusza.
Przez cały dzień leżałam w łóżku chora.
Mam nadzieję, że mi wybaczycie.
Oto scenariusz:

<na obiedzie>
T. - Chcę wam coś oznajmić.
W. - <przestają jeść i patrzą wyczekująco na Trudy>
T. - Możliwe, że Mick przyjedzie za kilka dni.
M. - Co?! Czemu mi tego nie powiedział?
T. - Oh, Maro, nie martw się, ja sama dowiedziałam się dopiero dziś rano, gdy poszliście do szkoły.
F. - A kto ci powiedział, że będzie za kilka dni.
T. - Jego ojciec. Miał dziwny głos, był pewnie przeziębiony.
N. - Powiedział coś jeszcze?
T. - Hmmmm... A tak, że to zależy od niektórych z was czy przyjedzie czy już nigdy nas nie odwiedzi.
Si. - <patrzy na siebie znacząco>
M. - Co to znaczy?
T. - Nie mam pojęcia. Nie chciał mi powiedzieć... Dobra, koniec tych ogłoszeń.
W. - <biorą sztućce do rąk i kontynuują jedzenie>
<po obiedzie>
<salon>
N. - <szepcze na ucho do Amber> Spotkanie Sibuny. Za pół godziny przy wypalonym drzewie. Przekaż innym.
Am. - Ok
<spotkanie Sibuny>
F. - Musimy coś zrobić! To mój przyjaciel!
N. - Nasz także, ale zachowuj się spokojnie. <podchodzi do Fabiana i patrzy mu w oczy> Uratujemy go. Przecież Trudy powiedziała, że będzie dopiero za kilka dni, więc mamy czas.
F. - <uspokaja się po słowach Niny> Masz rację <całuje ją w czoło>
Al. - Fuuuuu...!
Am. - Alfie! Przecież to jest TAAAAAAKIE słodkie. Czemu ty nie jesteś taki romantyczny?!
P. - Czy mi się wydaje czy ty właśnie powiedziałaś, że Fabian jest słodki i romantyczny?
Am. - Nie... na prawdę? Fu, fu, fu, fu. Ochyda!
W. - <śmiech>
N. - Dobra, skończmy już ten temat. Musimy pomyśleć o zrobimy z Mick'iem i Rufusem.
P. - Biedna Mara. Dobrze, że nie wie co się na prawdę dzieje.
E. - Biedny Jerome. Nie przepadam za nim, ale nie chciałbym aby twój byłu nagle przyjechał <patrzy na Patricię>
P. - Nie martw się. Tylko ciebie kocham.
Al. - Nie chcę wam przeszkadzać, ale mieliśmy opracować plan jak uratować Mick'ego
P. i E. - Sorki.
N. - Najpierw musimy sprawdzić czy Rufus trzyma go tam gdzie ostatnio trzymał Jeroma i Eddiego.
F. - Znając jego intelekt na pewno tam się teraz znajduje.
N. - Do kolacji jest jeszcze dóżo czasu. Idziemy teraz?
W. - Idziemy.

czwartek, 25 października 2012

Nowa strona + Witamy nową ;P

Cześć ;D
Zrobiłam nową stronę pod tytułem "Spam".
Piszcie swoje adresy bloga/ów ;D
Wiem jak trudno zdobyć czytających na blogu.
Mam nadzieję, że to wam pomoże ;)

...

Cieszę się, że Marlena do nas dołączyła, mam nadzieję, że będzie nam się miło pracowało :)

...

Scenariusz pojawi się jutro

Ola :*

wtorek, 23 października 2012

Wyniki konkursu

Jak pamiętacie, dodałam konkurs na nowego redaktora bloga.
Wygrała Fan HoA!
Gratuluję!

Marlena (Fan HoA) - jeśli byś mogła to na e-mail - ola.sadowska@onet.eu - napisz mi: swój nr. tel. bądź jakieś namiary abym mogła z tobą pisać nie czekając kilka dni na odp...

Piszesz świetnie, a co do tego anonima to ja i Pati nie wierzymy w plotki.

Kiedy już wyślesz na mój email namiary to napisz pod tym postem, że to zrobiłaś ;)

Ola :*

11 scenariusz / 3 sezon byy Ola

Wracam!!! ;D
Po długiej przerwie wena wróciła, niestety pojawia się tylko na lekcjach xD
Niestety nie będę dodawać scenariuszy tak często jak kiedyś, ale postaram się dodać 2, 3 w tygodniu...
Już was nie męczę, zapraszam do czytania ;)

W. - Aaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!
T.O. - Nie spodziewaliście się mnie?
N. - Rufus! Co ty tu robisz?!
R. - Oddajcie mi skarb a nic nie stanie się waszemu przyjacielowi.
Si. - Co?!
N. - Kogo tym razem porwałeś!?
R. - Taki blondyn, chyba sportowiec.
F. - Mike?! Zostaw go w spokoju!!!
R. - Ciszej bo zaraz ktoś przyjdzie i się dowie wszystkiego co robicie.
N. - Czego chcesz?
R. - Tego co zawsze. żyć wiecznie.
N. - Ale my niczego nie mamy, aby ci pomóc.
R. - Macie, lub niedługo znajdziecie. Nie ważne, po prostu chcę to mieć!
N. - Nawet nie wiemy czego szukamy!
R. - Sara wam nie powiedziała? A to dobre, no tak. Nie obchodzi ją czy przeżyjecie. Ona chce tylko skarbu. Tak jak każdy.
N. - Przestań! Sara nie jest jak inni. <patrzy znacząco na Rufusa> Nie chce naszej śmierci. Chce tylko abyście nigdy nie zdobyli skarbu!! Pomaga nam. Może nie tak jak kiedyś, ale gdyby nie ona już dawno ten świat były taki jak...
F. - WY! Ty i Victor. Nigdy nie dostaniecie kielicha Ankh, maski Anubisa czy nawet tego czego teraz szukamy!
Am. - Mają rację. A teraz się wynoś i nigdy więcej nie pokazuj!
R. - I MÓWI to głupia, pusta blondynka, która nic nie może mi zrobić.
Al. - Ona nie, ale ja tak.
P. - I ja.
E. - Ja także.
R. - Dobra, dobra. Ale jeszcze tu powrócę. Zadzwonię do was, gdy coś się stanie waszemu przyjacielowi.
<Rufus wyszedł>
F. - O nie! Zapomnieliśmy, że ona ma Mike'a.
N. - Nie martw się, odzyskamy go.
Am. - Ale jak?
P. - Nie pamiętacie, że wiemy gdzie on chowa swoje "zdobycze"?
E. - Chodzi o te stodoły, których nigdy wię cej nie chcę zobaczyć?
P. - Dokładnie o to miejsce mi chodziło.
Al. - Czyli zaczynamy akcję "Uratować świat"?
W. - Co?
Al. - "Uratować świat", bo przecież ratujemy świat no nie?
W. - <śmiech>
N. - Chodźmy już do stołu bo zaraz będzie obiad. A Alfie, fajna nazwa <uśmiecha się do niego>
Al. - Dzięki <szczerzy się od ucha do ucha>
N. - Sibuna.
W. - Sibuna.
<wszyscy idą na obiad>

Sory, że krótki, wiecie, zawsze coś dyktują na lekcjach, a ponieważ, że moja klasa jest najgorsza to piszemy dwa razy więcej xD

Piszcie czy wam się podoba :*

czwartek, 20 września 2012

Polecam

Hej (jeszcze raz ;D) Pisze do was aby polecić genialnego bloga! Jego autorką jest jedna z moich najlepszych przyjaciółek - Agusia. Adres - agamigo.blogspot.com. Jest ciekawy. Może dzięki temu poznacie mnie jeszcze bardziej? ;P

Zmiana wyglądu?

Cześć! Tak jak w temacie. Co wy na to abyśmy (ja i pati) zmieniły wygląd bloga? Co byście chcieli zobaczyć na tym blogu? Nie chodzi mi tylko o jakieś nowe banery, tła, ale też o jakieś zdjecia (jakie byście chcieli?) itp. Piszcie jeśli coś wam wpadnie do głowy ;D Ola ;*

środa, 19 września 2012

Polecam

Hej!!! Wchodzcie na bloga cieszsiekazdegodnia.blogspot.com Ten blog jest (bedzie) naprawde ciekawy. Autorką tego bloga jest jedna z moich najlepszych przyjaciółek więc wiem co będzie ;D Wchodzcie jak najczesciej ;D

poniedziałek, 10 września 2012

Konkurs

Cześć!!!
Niedawno pisałam z Pati i doszłyśmy do wniosku, że nie będziemy czesto pisać.
Więc robię konkurs na nową osobę na tym właśnie blogu.
Kto chętny?
Rozstrzygnięcie będzie hmmm...20 wrzesień.
Pytania:
1. Jak masz na imię?
2. Masz gadu-gadu (jeśli tak, podaj nr.)
3. Masz Twitter'a?
4. Prowadziłaś/eś jakiegoś bloga?
5. Jak ci szło?
6. Ile notek było dziennie?
7. Podaj adres. (Jeśli ktoś ma kilka to wystarczy do jednego bloga)
8. Chcesz pisać na tym blogu? ;P
9. Co myślisz o HoA? (w kilku zdaniach)

To chyba na tyle.
Odpowiedzi piszcie na e mail:  ola.sadowska@onet.eu
Proszę o komentarze typu: Zgłaszam się, Wysłałam.

Ola

czwartek, 16 sierpnia 2012

Wróciłam + przerwa

Hej!!! Wróciłam! Na koloni było genialnie, ale ciesze się, że już moge z wami być. Niestety nie na długo. Dlaczego? Bo robię sobie przerwę do końca wakacji;( (lub krócej, to zależy od rozwoju sytuacji). Nie mam teraz czasu pisac scenariuszy, mam strasznie dużo na głowie :( Obiecuje, ze po przerwie wszystko nadrobie. Nawet jesli szkola bedzie przeszkadzac. Patrycjo - napewno sobie poradzisz. Kocham was ;* Ola

piątek, 3 sierpnia 2012

Dzięki!!! ;*

Wow!!! Pewnie nie wiecie o co chodzi. Już tłumacze. Właśnie siedze w pokoju i postanowiłam wejść na bloga. Zauważyłam, że mamy z Pati ok. 1025 wejść!!! A założyłam tego bloga 14 dni temu! Dzięki za wszystko!!! Nie wiedziałam, że aż tak wam się podoba to co piszemy. Ola

wtorek, 31 lipca 2012

Zapraszam!!!

Zapraszam do nowej strony Galeria.
Są tam piękne zdjęcia zrobione przez Patrycję.

10 scenariusz / 3 sezon byy Ola

V. - Gadać!
<po kilku chwilach>
Jo. - To ja. Byłam głodna więc zeszłam do kuchni.
V. <wyjmuje szczoteczkę>
Jo. - O nie.
V. - Cała toaleta ma lśnić. <wychodzi>
N. - Joy czemu to zrobiłaś?
Jo. - Bo wiem, że coś knujecie przeciw Victorowi a ja go nienawidzę.
P. - Czyli chcesz aby się ciągle denerwował?
Jo. - Dokładnie. <uśmiech>
<po  śniadaniu>
<szkoła>
Al. - Powiemy jej?
N. - Na razie nie. Chyba, że będzie tego żądała.
P. - Pogadam z nią o tym. Jeśli bardzo będzie chciała dołączyć to wtedy pomyślimy.
W. - Ok.
<lekcja historii>
P. - Joy. Mam do ciebie sprawę.
Jo. - Tak?
P. - Po pierwsze dzięki, że nas kryłaś.
Jo. - Spoko... A uprzedzając następne pytanie, nie, nie chcę się w to mieszać.
P. - To dobrze.
Jo. - Dlaczego?
P. - Bo to niebezpieczne.
Jo. - To nie bierz w tym udziału.
P. - Ale chcę.
Jo. - Jeśli coś ci się stanie to Nina pożałuje, że cię w to wciągnęła.
P. - Masz jej nic nie robić!
Jo. - To na siebie uważaj.
P. - Dobra. Co ty się taka opiekuńcza zrobiłaś?
Jo. - Jesteś moją przyjaciółką. <uśmiech>
P. - <uśmiech>
<po szkole>
<salon, jest tylko Sibuna>
N. - I co?
P. - Nie chce się w to mieszać.
N. - To nawet lepiej.
T.O. (Tajemnicza Osoba) - Masz rację, mniej osób do zabicia.
W. - Aaaaaaaaaaaaaaaaaaa...

Przepraszam, że krótki, nie mam weny...
I teraz złe wiadomości.
Od 1 do 14 mnie nie będzie, wyjeżdżam na kolonie...
Od 4 do 12 nie będzie Patrycji, wyjeżdża do Częstochowy i nad morze.
Ola

Polecam

Cześć.
Dziwne ale coraz częściej polecam blogi ;)
Teraz zapraszam do czytania bloga jednej z moich przyjaciółek:
http://hipissmile.blogspot.com/
...
Scenariusz dodam ok. 14:00.

Ola

poniedziałek, 30 lipca 2012

Siemanko!

Siemanko !

Jestem nową współwłaścicielką tego bloga.
Mam nadzieję, ze moje wpisy będą się wam podobały . Będę też dodawała własne scenariusze.
Tak zebyście wiedzieli . Mam na imię Patrycja. Pod wpisami będzie mój podpis Pati XXX żebyście wiedzieli że to ja . Mam nadzieję że się wam spodobam jako współwłaścicielka.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich czytelników.

Pati XXX

Współtwórca

Cześć.
Dziś doszła do mnie nowa koleżanka. Patrycja ;)
Mam nadzieję, że ją polubicie, zaraz dodam jej przywitanie :)

Ola

Polecam

Zapraszam do czytania nowego bloga - http://pati-1999.blogspot.com/
Jest naprawdę świetny ;)

9 scenariusz / 3 sezon byy Ola

Hej... Zmieniłam wygląd bloga... Wiem, że okropny ale nie umiem jeszcze wstawiać niektórych rzeczy, np. Banera (jak by co to DomAnubisa, który jest na środkowym zdjęciu to moje stare konto na gliterach, nie kopiuje kogoś pomysłów)... Każdego wkurzył Nickelodeon? Mnie na pewno. Miejmy nadzieję, że jednak dziś dodadzą nowy odcinek, nawet jeśli przerwa jest zatwierdzona ;)... Nie zanudzam, o to scenariusz nr. 9:

F. - To było straszne.
N. - Zgadzam się, ale bardziej mnie martwi ta wzmianka o zagładzie świata.
F. - Masz rację, musimy znaleźć następną zagadkę.
N. - Zebranie Sibuny o północy w pokoju moim i Amber.
F. - Ok. <smutny> Czyli koniec ze spaceru.
N. - Niestety.
<salon>
<wchodzi Fabina>
Am. - Hej, jak było na randce.
N. - Do pewnego momentu wspaniale.
Am. - Jak to?
F. - <szeptem> Dziś spotkanie Sibuny o północy u was w pokoju, przekażesz dalej?
Am. - Oczywiście.
V. - <wchodzi> A co tu się dzieje? Do pokoi!!
W. - <idą do swojego pokoju>
<pokój Fabiana i Eddiego>
E. - Jak randka? Słyszałem, że coś się stało.
F. - Dowiesz się o północy.
<zebranie Sibuny>
Am. - O co chodzi?
Al. - Może UFO ich porwało?
W. - Alfie!
Al. - Wiem, wiem, przestać z ufo.
P. - Ehhh... Po co to spotkanie?
<Fabian i Nina opowiadają co się zdarzyło>
E. - Powtórzcie, ile mamy czasu?
N. - 2 tygodnie.
Al. - Musimy się sprężać.
Am. - I to szybko.
P. - Blondynka.
Am. - Ej, tylko farbowane blondynki są głupie!
P. - A ty nie jesteś farbowana?
Am. - Nie, tylko rozjaśniana <uśmiech>.
P. - Czyli jesteś głupia.
Al. - Nie nazywaj tak mojej księżniczki!
N. - Przestańcie! Victor nas może usłyszeć.
P., Am., Al. - Sorki.
E. - Musimy ustalić co mamy zrobić.
F. - Właśnie sobie przypomniałem, że mieliśmy dziś iść na strych!
N. - No tak.
P. - Idziemy?
W. - Tak.
<na strychu>
N. - <otwiera tajemną ścianę>
E. - Nic tu nie ma.
F. - Może jest tu jeszcze inna tajemna ściana?
N. - Jutro tu wrócimy, chodźmy już. Jestem zmęczona.
W. - Ja też.
<każdy wraca do pokoi>
<śniadanie>
V. - <wchodzi> Wczoraj słyszałem hałas. Kto nie spał?
Si. - <patrzy na siebie>
V. - Gadać!

niedziela, 29 lipca 2012

Zmiana

Hej. Wlaśnie ustawiłam, że nawet anonim może komentować moje notki. Więc zapraszam ;)... Jutro/Dziś dodam ankietę.

piątek, 27 lipca 2012

8 scenariusz / 3 sezon byy Ola

N. - <staje na niebieskiej kostce> Jak było w zagadce?
F. - "Dwa w przód, jeden w tył i cztery w lewo"
N. - <robi dwa kroki w przód, nagle słyszy jakiś mechanizm>
Am. - Co to jest?!
P. - Nie mam pojęcia, Nino kontynuuj.
N. - <robi jeden krok w tył, dźwięk się powtarza>
E. - Olej to.
N. - <robi cztery kroki w lewo>
<jedna kostka dziwnym cudem odsuwa się>
Si. - <podchodzi do dziury> 
Al. - Tu coś jest!!!
N. - <wyjmuje zagadkę, czyta na głos>
"To dopiero początek, za ukrytą ścianą, pod niebem następna wskazówka się znajduje"
Al. - Rozumiecie?
W. - Nie.
F. - Ja chyba tak. Pod niebem - Strych.
N. - A tam jest ukryta ściana!!! Fabian jesteś genialny! <całuje go>
E. - Ale co zrobimy z tym faktem?
N. - Dziś o północy na strychu.
Am. - O nie, znów będę wyglądać jak królik albinos!
Al. - Dla mnie zawsze będziesz wyglądać pięknie.
Am, - Ooo... Alfie słodki jesteś.
N. - Sibuna
W. - Sibuna.
<wracają do domu>
<przed domem>
F. - Nino możemy porozmawiać?
N. - Tak.
<odchodzą aby nikt ich nie usłyszał>
F. - Chciałbym cię zapytać czy... po kolacji... pójdziemy na spacer?
N. - Bardzo chętnie.
F. - To super!
<wracają do domu>
<po obiedzie>
<pokój Amber i Niny>
Am. - Musimy cię ubrać!!!
N. - Nie trzeba. Pójdę tak.
Am. - Nie pozwolę ci na to!
<po kolacji>
F. - Gotowa?
N. - Z tobą zawsze.
<wychodzą>
F. - Jesteś najpiękniejszą dziewczyną na świecie.
N. - Oh, Fabian. Kocham cię.
F. - Ja ciebie też.
<całują się>
T.D. -   Macie szukać zagadki!!!
N. - Kim ty jesteś???
T.D. - Macie 2 tygodnie, potem cały świat przestanie istnieć!!
<zjawa znika>


Koniec... Do poniedziałku ;)
Ola

czwartek, 26 lipca 2012

7 scenariusz / 3 sezon byy Ola

<otwiera się mały otwór>
N. - <wyjmuję kartkę, która jest w środku>
"Tam gdzie swą połówkę zobaczyłaś, pod ziemią pomoc twa jest... Jeden jest inny. Dwa w przód, jeden w tył i cztery w lewo"
N. - Co to może znaczyć?
Am. - <wchodzi> Hej, co tu robisz?
N. - Sara mnie tu wysłała.
Am. - Aha. Jutro mi opowiesz... Idę do pokoju bo nie chcę wyglądać jak królik albinos.
N. - Zaraz do ciebie dojdę. <zamyka otwór>
<następny dzień, śniadanie, jest tylko Sibuna>
F. - Nie rozumiem tej zagadki.
Am. - Przecież to oczywiste. Gdzie poznałaś Fabiana?
F., N. - Na placu.
P.- A tam jest kostka brukowa.
N. -  Dziś po szkole na placu. Sibuna.
W. - Sibuna.
Jo. - <wchodzi> Nino, możemy porozmawiać w cztery oczy?
N. - Spoko.
<idą do salonu>
Jo. - Chciałabym cię przeprosić za moje zachowanie. Chyba nadal coś czuję do Fabiana. Dam wam spokój. Jesteście razem szczęśliwi.
N. - Wybaczam. Dzięki.
<przytulają się>
Jo. - Koleżanki?
N. - Koleżanki.
<w szkole>
J. - <podchodzi do Niny i Amber>
N. - Cześć.
Am. - Co jest?
J. - Pomożecie mi?
N. - A konkretniej?
J. - Chcę zaprosić Marę na randkę.
Am. - Nie musisz się niczym przejmować. Amber Millington to załatwi.
J. - Dzięki blondynko.
N. - Zawsze musisz być wredny?
J. - Ja wredny?
N., Am. - Tak!
<po szkole>
<Sibuna>
Am. - Patrzcie, tu jest jedna kostka niebieska.
N. - To o nią chodziło w zagadce.
E. - Może trzeba na nią stanąć?
N. - Spróbujmy...


Koniec... Podoba się?
 Ola

środa, 25 lipca 2012

6 scenariusz / 3 sezon byy Ola

M. - Bo... to samo powiedział mi!
N. - C...co?
M. - Jestem adoptowana, powiedział mi po kolacji.
N. - Czyli jesteśmy...
M., N. - Siostrami!
<przytulają się>
<oglądają drzewo genealogiczne>
M. - Nie wiedziałam, że Victor i Sara mieli córkę.
N. - Ja się dowiedziałam kiedyś na strychu z Fabianem.
M. - Jak wam się układa?
N. - Gdyby nie Joy to wszystko byłoby idealne.
M. - Nie przejmuj się nią, ale jej także nie osądzaj. Jest po prostu zazdrosna.
N. - Wiem, mam nadzieje, że kiedyś będziemy chociaż koleżankami.
V. - Właśnie wybiła dziesiąta. Macie dokładnie pięć minut, a potem chcę usłyszeć jak upada ta szpilka.
M. - Muszę iść. Dobranoc.
N. - Dobranoc. A, i pamiętaj nie mów na razie nikomu, że jesteśmy rodziną. Chcę im powiedzieć na śniadaniu.
M. - Ok. <wychodzi>
Am. - <wchodzi>
N. - Jak było z Alfiem?
Am. - Super! <zaczyna opowiadać>
N. - <zasypia>
<sen Niny>
T.D. - O północy na strychu!!!
N. - Kim jesteś?!
T.D. - Znajdź to, bo inaczej pożałujesz!
N. - <budzi się, jest 23:55>
<idzie na strych>
<na strychu>
N. - Saro, proszę powiedz czego mam szukać!
<ściana na przeciwko zaczyna świecić>
N. - <przykłada oko Horusa>

wtorek, 24 lipca 2012

5 scenariusz / 3 sezon byy Ola

Przepraszam, że wczoraj nie wstawiłam tego scenariusza. Rodzice kazali mi jechać do cioci. Leży w szpitalu... Ale jak obiecałam dostaniecie scenariusz z samego rana ;D Nie przynudzam, o to on:

N. - Jestem adoptowana, a Sara jest moją babcią.
Am. - Skąd wiecie, że jest nią Sara?
N. - Po pierwsze: Victor sam to przyznał.
F. - Po drugie: Czytaliśmy jej pamiętnik. Pisała, że ma córkę z Victorem. Nazywa się Rose.
Am. - Kiedy i gdzie to było?
F. - Na strychu, nie pamiętam kiedy.
D.S. - <widzi ją tylko Fabina> Witajcie.
N. - <uśmiech> Sara.
F. - Co ty tutaj robisz?
D.S. - Chciałam was ostrzec.
N., F. - Przed czym?
D.S. - Nino, strzeż swego ukochanego. Jest w niebezpieczeństwie. Ona będzie chciała was rozdzielić.... Dziś o północy na strychu. Sama
N. - Dobrze.
F. - Dlaczego ja nie mogę przyjść?
D.S. - Wszystko w swoim czasie. <znika>
E. - Co mówiła?
N. - Jutro wam powiem. Teraz jestem zmęczona. Dobranoc.
Si. - Dobranoc.
F. - Pójść z tobą?
N. - Nie, muszę pomyśleć w ciszy. <całuje go w policzek> Kocham Cię.
F. - Ja ciebie też.
N. - <idzie do pokoju, Amber jest u Alfiego>
M. - <wchodzi> Jak się czujesz?
N. - Dziwnie. Joy znów chce zniszczyć mi związek, Victor to mój dziadek, a do tego strasznie boli mnie policzek.
M. - Victor to twój... co?!
N. - Dziadek.
M. - Ale to nie może być prawdą.
N. - Dlaczego?
M. - Bo...


I jak? Podoba się?
Mam pytanie. Czy ktoś by mi pomógł w zmianie tego bloga. Muszę dodać kilka rzeczy a nie wiem jak.
Jeśli się ktoś znajdzie to piszcie na ten e-mail - ola.sadowska@onet.eu

poniedziałek, 23 lipca 2012

4 scenariusz / 3 sezon byy Ola

Jo. - Bo Fabian jest mój! Kocha mnie, nikogo innego!!!
N. - <ze smutkiem> Fabian, czy to prawda?
Jo. - Tak.
F. - Nie!!! Nino, kocham tylko i wyłącznie ciebie. Mnie i Joy nigdy nic nie łączyło.
Jo. - Fabian, tylko mnie kochasz i wiesz o tym! Jesteś i będziesz moim chłopakiem!
F. - Joy, zrozum mnie! Nic nas nigdy nie łączyło i zawsze tak będzie.
Jo. - Jeszcze mnie popamiętasz!
<wybiega ze łzami w oczach>
V. - Panie Rutter, mógłby pan na chwile wyjść?
F. - <patrzy na Ninę, ta lekko kiwa głową> Dobrze.
<wychodzi>
N. - Słucham.
V. - Chciałbym ci powiedzieć, że... Jestem twoim dziadkiem.
N. - J...jak to?
V. - Ja i Sara mieliśmy córkę. To twoje drzewo genealogiczne.
N. - Sara jest moją babcią? To nie może być prawda.
<bierze drzewo i wybiega z płaczem>
F. - <łapie ją jak biegnie> Co się stało?
N. - Victor to...to mój dziadek.
Si. - CO?!
N. - Podsłuchiwaliście?
Am. - Nieeee...
F. - Ehhhh... Jeśli Victor to twój dziadek, to...
N. - Dokładnie.
Am. - O co wam chodzi?
N. - To znaczy, że...

Koniec 4 Scenariusza :)
Podoba się?
Ola

niedziela, 22 lipca 2012

3 scenariusz / 3 sezon byy Ola


V.- Nino Martin. Dlaczego leżysz na podłodze?
Am. - Joy ją walnęła.
V.- Czy to prawda
N. - Tak.
Jo. - Nie.
Am. - Oj przestań! Mamy to nagrane.
N., F. - CO?!
Am. - Ups..
V.- Kto to nagrał?
<po kilku chwilach ciszy>
V. - Gadać, bo inaczej dam każdemu po szczoteczce i cały dom będzie musiał lśnić, tak abym mógł widzieć swoje odbicie!
P. - <po cichu> Ja bym nie chciała zobaczyć czegoś tak okropnego.
V. - Panno Williamson. Słyszałem to.
<wyjmuje szczoteczkę i podaje Patricii>
V. - Cała toaleta ma lśnić. A teraz pytam jeszcze raz. Kto to nagrał?
<po ok. minucie>
J. - Przyznaje się, to ja.
Victor.- Panie Clark, proszę przynieść to nagranie.
J. - <wychodzi>, <wraca z kasetą>, <podaje ją Victorowi>.
V. - Dziękuję. A teraz proszę zdjąć wszystkie kamery w tym domu. Panno Martin, panno Mercer proszę do gabinetu.
N. - A czy mogłabym pójść z Fabianem?
Victor. - Dlaczego miałbym na to pozwolić?
N. - Jeszcze nie jestem w pełni przytomna. To uderzenie było naprawdę mocne.
Victor. - Dobrze.
N., F., Jo., i V. - <wchodzę do gabinetu, a Victor włącza kasetę>
<po obejrzeniu>
Jo. - Tak nie było! Oni to ukartowali!
V. - Przecież widziałem jak było. Nie okłamuj mnie, bo poniesiesz konsekwencję. Dlaczego walnęłaś pannę Martin?

Szybki powrót + Postanowienie

Wróciłam!
Stało się to dzięki temu, że nie wstąpiliśmy do całej rodziny
Jak ja się cieszę!!!
Zaraz nowy scenariusz!!!!

+

Postanowienie:

Od jutra będę dodawać tylko 1 scenariusz dziennie, bez sobót i niedziel.
Podobnie jak puszczają serial.
Godziny będą różne, ale postaram się dodawać po południu.

Ola

Hej

Hej. Niestety dziś nie dodam żadnego scenariusza. Wyjeżdzam na cały dzień. Wrócę dopiero w nocy. Ale za to w poniedziałek dodam więcej niż powinnam ;) Ola

sobota, 21 lipca 2012

2 scenariusz / 3 sezon byy Ola


F. - chciałem ci powiedzieć, że... Kocham Cię odkąd cię zobaczyłem.
N. - Oh, Fabian <ze łzami w oczach>
F. - Coś się stało?
N. - Nie, nic, po prostu... Też zakochałam się w tobie od pierwszego wejrzenia.
F. - Naprawdę?
N. - Tak.
F. - <wzdycha z ulgą> To... co teraz porobimy?
N. - <z uśmiechem> Może to? <całuje Fabiana>.
F. - Mi pasuje <całuje Ninę>.
<salon>
J. - Chodźcie tu wszyscy!
T. - Co się dzieje gwiazdko?
J. - Nina i Fabian się całują!
Am. - Skąd wiesz?
J. - Kamera.
W. - <podbiegają> Ooooo...
Jo. - Dość tego! <w myślach> Jeszcze będzie mój!!!
<biegnie na górę i otwiera drzwi do pokoju Niny i Amber>
F. - Joy! Co ty tu robisz?
N. - <podchodzi do Joy> Przeszkadzasz nam. Wyjdź!
Jo. - Odczep się od niego! On jest mój!!!
<wali Ninę z pięści, ta upada>
F. - <wstaje z łóżka> Joy!!! Coś ty zrobiła!? <podbiega do Niny> Nino, nic ci nie jest???
N. - Nie nic, tylko strasznie boli mnie policzek.
W. - <wchodzą> Co się stało?
Jo. - Przecież wiecie!
F. - Joy, jeśli jeszcze raz skrzywdzisz Ninę, obiecuję, nigdy ci tego nie wybaczę!
Jo. - Ale Fabian!!!...
V. - <wchodzi> Dlaczego tu takie zbiorowisko?!

1 scenariusz / 3 sezon byy Ola

<Dom Anubisa>
Am (Amber) - Trudy !
T. - Tak gwiazdko?
Am. - Jest już Nina?
T. - Powinna być za kilka minut.
<przed Domem>
N. - Dziękuję.
Ta. (Taksówkarz) - Proszę, pomóc w bagażasz?
N. - Jeślli byłby pan tak miły.
Ta. - Z wielką chęcią.
<hol>
N. - Jeszcze raz dziękuję za pomoc.
Ta. - To dla mnie przyjemność. Do widzenia.
N. - Do widzenia.
N. - <idzie do salonu, każdy już jest>
W. - Nina!
<wszyscy, prócz Fabiana i Joy przytulają Ninę>
N. - Dość bo mnie udusicie <śmiech>.
W. - Sorka.
Al. - Kosmita!
Am. - Alfie, jeśli jeszcze raz będziesz gadał o ufo to z tobą zerwę.
Al. - Już będę cicho księżniczko.
W. - <śmiech>
F. - Nino!...
N. - Fabian!
<podbiega do niego i całuje>
W. - Oooooo...
Am. - Jakie to słodkie!
Jo. - <wychodzi>
F. - A tej co?
N. - Nie mam pojęcia.
Am. - Zazdrosna i tyle.
W. (oprócz Niny i Fabiana) - Amber!
Am. - No co?
W. - <śmiech>
<po obiedzie>
<w pokoju Niny i Amber>
F. - Nino... Muszę ci coś powiedzieć.
N. - Tak?
Am. - <wchodzi> Hej... Pa. <wychodzi>
N., F. - <śmiech>
N. - Co mi chciałeś powiedzieć?

Koniec 1 scenariusza. Mam nadzieję, że się podoba.
Proszę o szczere komentarze. Ola

Kim jestem + o czym pisze

Cześć, mam na imię Ola, mam 14 lat i kocham HoA.

Z tego powodu zaczęłam pisać scenariusze na kartce i chcę je przelać na tego właśnie bloga.
Mam nadzieję, że wam się spodoba, proszę o szczere komentarze.

Ola