poniedziałek, 25 lutego 2013

?

Na początek chciałabym podziękować Ani, za to, że napisała tak ożywiające słowa.
Aniu, dziękuję. Gdyby nie ty napisałabym ten post.... za jakiś czas ;)
Więc tak:
Marlena odeszła, chyba tym razem na dobre. NIESTETY :(
Mam nadzieję, że dam sobie radę bez niej.
Druga sprawa - macie dwie ankiety.
Pierwsza, czy wogóle jeszcze chcecie czytać moją twórczość.
Druga jest o wyglądzie. Chcecie aby był inny? Jeśli tak to chciałabym abyście mi pomogli, napisali co byście chcieli widzieć na moim blogu. Piszcie komentarze w nowej stronie "Zmiany na blogu z pomocą czytelników."
To chyba tyle.
A! Jest jeszcze coś.
Chciałabym was bardzo przeprosić, że zawiesiłam bloga, właściwie nie planowałam tego, niestety się stało. Mam nadzieję, że to się więcej nie powtórzy. Chyba, że chcecie abym wogóle go nie odwieszała :P.. To już pokaże ankieta. Dobra, chyba was już zanudziłam na śmierć xD
Aniu, jeszcze raz bardzo ci dziękuję, że napisałaś.
Pozdrawiam i całuję.
Ola

4 komentarze:

  1. wcale nie zanudzasz i wiem zostawiłam cię czuję się z tym potwornie....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale to nie twoja wina, naprawdę, nie mam ci nic za złe. Najważniejsze abyśmy nie były pokłócone. Z resztą jakoś sobie poradzę :)

      Usuń
  2. i życę ci w tym powodzenia kochana

    OdpowiedzUsuń